Chwalisz się w sieci zdjęciami wschodu i zachodu słońca? Możesz dostać mandat

TANAP, czyli słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego przypomina o obowiązujących przepisach i przestrzega turystów. Słowacy grożą karami dla osób, które w mediach społecznościowych chwalą się zdjęciami wschodów i zachodów słońca w Tatrach.

Portaltatrzanski.pl przypomina, że w Tatrach Słowackich obowiązuje całkowity zakaz chodzenia po zmroku, a od 1 listopada do 15 czerwca szlaki powyżej schronisk są zamknięte. W związku z tym, że turyści często łamią przepisy, niewykluczone są częstsze kontrole na szlakach oraz poza nimi.

Ze słowackich mediów dowiadujemy się, że turyści, którzy nie stosują się do przepisów i zostaną przyłapani przez strażników słono za to zapłacą. Grzywna może wynieść nawet 660 euro, czyli ponad 2800 zł.

Jakie warunki w Tatrach po polskiej stronie?

Tatrzański Park Narodowy informuje, że szlaki pokrywa coraz grubsza warstwa śniegu, jednak nie ma jeszcze warunków do uprawiania narciarstwa na terenie Tatr. Większość szlaków, zwłaszcza w wyższych partiach gór, jest nieprzetarta. Tam, gdzie śniegu jest mniej lub jest on udeptany, jest ślisko. Niski pułap chmur oraz opady śniegu ograniczają widoczność. Ruch turystyczny jest niewielki. Planując wyjścia w góry, trzeba mieć na uwadze aktualnie panujące warunki oraz fakt, że dzień jest bardzo krótki (zachód słońca około godziny 15.40).

Na tatrzańskich jeziorach pokrywa lodu jest jeszcze bardzo cienka, wejście na nią grozi pęknięciem i zarwaniem się. Szlak turystyczny między Świnicą a Zawratem jest zamknięty do odwołania z powodu obrywu skalnego oraz zniszczenia dużego fragmentu szlaku.